Aktualności

Szkoła w Europie dla najlepszych uczniów z BCH – pierwsze stypendium dla Tashi

8 sierpnia 2009 Zarząd Fundacji Nyatri podjął decyzję (uchwała Zarządu nr 7/09) o powołaniu nowego koordynatora Programu Edukacyjnego. Została nim PANI KATARZYNA PRZYBYŚ-PREISKORN, Mama Serca dwóch sióstr z BCH. Pani Kasia prowadzi już kilka projetków edukacyjnych dla dzieci z BCH, a ponadto jako tłumacz przysięgły, tłumaczy dla Fundacji dokumenty z/ i na język angielski.

8 sierpnia 2009 Zarząd Fundacji podjął także decyzję o rozpoczęciu drugiej edycji projektu stypendialnego w ramach programu edukacyjnego. Projekt został nazwany „Szkoła w Europie dla najlepszych uczniów z BCH”. W ramach projektu Fundacja Nyatri nawiązała współpracę z prywatną szkołą anglojęzyczną INTERNATIONAL SCHOOL OF POZNAŃ przy ul, Taczanowskiego 18, 60-147 Poznań (www.isop.pl) , prowadzoną przez Fundację International School of Poznań, ul. Szadecka 11, 60-161 w Poznaniu. Współpraca polega na przyjęciu przez szkołę na stypendium edukacyjne wybranych przez Fundację Nyatri, a zatwierdzonych przez szkołę uczniów z Bon Children’s Home w Dolanji. Wybór uczniów będzie koordynowany z dyrekcją sierocińca Bon Children’s Home oraz opiekunami prawnymi uczniów i uczennic.

Fundacja Nyatri podjęła się koordynacji załatwiania niezbędnych dokumentów i formalności w celu zrealizowania projektu, a także pozyskania rodziny, która zadeklaruje się utrzymywać ucznia/uczennicę i opiekować się nim/nią przez cały okres pobytu w Polsce (deklaracja rodziny goszczącej wymaga potwierdzenia przez notariusza). Ponadto Fundacja Nyatri będzie nadzorować przebieg nauki stypendysty, jego postępy w adaptacji środowiskowej i pobyt w rodzinie goszczącej, będzie starać się pozyskiwać środki finansowe lub inne formy pomocy, wspierając w ten sposób stypendystę i odciążając w miarę możliwości rodzinę goszczącą. Fundacja Nyatri zobowiązana jest na bieżąco informować dyrekcję BCH oraz rodzinę ucznia/uczennicy o postępach w nauce i pobycie w Polsce oraz o wszelkich zmianach, jak i dalszych planach ucznia/uczennicy. W miarę możliwości będzie pomagała stypendyście w wyborze kolejnej szkoły po ukończeniu etapu gimnazjalnego, aż do uzyskania matury międzynarodowej, jeśli stypendysta wyrazi taką wolę, jego/ jej wyniki w nauce będą bardzo dobre, a rodzina goszcząca będzie mieć możliwości oraz chęć dalszego utrzymywania wychowanka BCH.

Pierwszą uczennicą, której wybór został zatwierdzony zarówno przez Fundację Nyatri, BCH, jak i Szkołę, została 13-letnia Tashi Wangmo Gurung, urodzona Górnym Mustangu w Nepalu, uczennica 7 klasy, która od stycznia 2002 do października 2009 wychowywała się w Bon Children’s Home i uczyła w Central School For Tibetan’s w Dolanji. Przez cały okres nauki wyróżniała się bardzo dobrymi ocenami, należąc do najlepszych uczniów w szkole. Szczególnie pilnie uczyła się angielskiego. Należała także do szkolnej reprezentacji tańca i śpiewu, która wygrywa wiele konkursów. Rodzice Tashi zmarli młodo, zanim Tashi skończyła 5 lat.

Rodziną goszczącą uczennicę w Polsce zostali jej rodzice serca, Ania i Tomek Szymoszyn. Zadeklarowali się osobiście sprowadzić Tashi do Polski, załatwić niezbędne formalności w Nepalu i Indiach, pokryć koszty przelotu i transportu, ubezpieczyć uczennicę na terenie Polski, utrzymywać ją, opłacać wszelkie niezbędne wydatki oraz szanować jej prawa i traktować ją jak pełnoprawnego członka rodziny.

Przygotowanie do przyjęcia dziewczynki i załatwianie formalności trwało prawie dwa lata. Na szczęście wszystko się udało! We wrześniu 2009 roku Ania Szymoszyn i Tashi Wangmo pojechały do Mustangu w celu otrzymania oficjalnej zgody od wujka Tashi i wyrobienia paszportu. Tashi odwiedziła swoje rodzinne strony po ośmiu latach nieobecności. Zachwyciły ją wysokie Himalaje i była bardzo szczęśliwa, mogąc widzieć jedną z sióstr, wujów, ciocie, kuzynostwo i siostrzeńców. Rodzina Tashi była bardzo dumna, że ich krewna wyjeżdża na stypendium do Polski. Tashi odwiedzili rodzice innych dzieci z BCH i przekazali pozdrowienia i listy dla swoich synów i córek. Na pytanie jednak, czy woli zostać w Mustangu, mieszkać w Indiach, czy wyjechać do Polski, Tashi zdecydowanie wybrała edukację w Europie.
Ania i Tashi opuszczały himalajskie królestwo Mustangu z przeświadczeniem, że pewnie Tashi wróci tu dopiero, kiedy będzie dorosła, zostawiając za sobą przepiękne krajobrazy gór i kultury tybetańskiej. Pogoda nie sprzyjała i musiały 2 dni wędrować przez góry pieszo, zanim dotarły do drogi nie zasypanej już przez kamieniste i błotne lawiny, po której kursowały autobusy. Tashi przypomniała sobie wtedy, jak wędrowała prawie całą drogę z Mustangu do Pokhary pieszo zimą w grupie innych małych dzieci. Wędrówka trwała wtedy prawie cały tydzień, zanim dotarli do granicy indyjskiej, a stamtąd do Bon Children’s Home w Dolanji.

Ania i Tashi pojechały do Dolanji, aby pomóc przy „Akcji Dentysta Dla Dzieci Tybetu” oraz pożegnać się z kadrą i innymi wychowankami BCH. Koledzy i koleżanki Tashi przygotowali wspaniały wieczór tańców i śpiewu wraz z poczęstunkiem. Wszyscy byli bardzo wzruszeni, gratulowali Tashi i składali jej życzenia oraz dobre rady. Tashi zabrała ze sobą wiele listów i kath na szczęśliwą podróż.

Tashi otrzymała wszelkie niezbędne dokumenty oraz polską wizę studencką i 25 września 2009 roku rozpoczęła swoją wielką przygodę, przylatując do Polski.

Pierwszy tydzień spędziła w domu u swoich rodziców serca, oswajając się z nowym krajem, kulturą, zimną pogodą, ludźmi. 2 listopada rozpoczęła naukę w szkole w I klasie gimnazjum (G8). Jest w klasie z czterema innymi uczniami, którzy płynnie mówią po angielsku, więc rozpoczęcie nowego życia szkolnego dla Tashi nie było takie straszne. Szkoła spodobała jej się od razu i bardzo lubi do niej chodzić, choć nie przeczy, że jest dużo zadań domowych, a biologia, chemia i fizyka są bardzo trudne. Choć brytyjski akcent Nauczyciela angielskiego, jest dla Tashi obcy (w Indiach nauczyciele mówią z indyjskim akcentem) i niekiedy niezrozumiały, to jednak najbardziej lubi angielski, niemiecki i polski. Nadal jeszcze jest nieśmiała, ale z tygodnia na tydzień coraz bardziej się otwiera i nabiera pewności siebie.
W nowym domu pod Poznaniem ma swój własny pokój, a dzieci Ani i Tomka przyjęły ją gorąco jak jak starszą siostrę. Kilkoro przyjaciół domu i Fundacji zaopatrzyło Tashi w pełną garderobę oraz kieszonkowe. Tashi powoli poznaje otoczenie, kulturę, język, tradycje, życie rodzinne i innych rówieśników.

Mamy nadzieję, że ten pierwszy rok nie będzie dla niej zbyt trudny i zechce kontynuować naukę w kolejnych klasach.
Kadra BCH oraz Fundacja Nyatri liczą na to, że przykład Tashi Wangmo zmobilizuje innych uczniów do bardziej wytężonej pracy, uczenia się angielskiego i zdobywania coraz lepszych stopni.

Osoby zainteresowane działalnością Szkoły International School of Poznań zapraszamy na jej stronę internetową: www.isop.pl .

 

Tashi z dziećmi_styczeń 2010